- Moje włosy !? - zacząłem krzyczeć - co, jak ?!- moje włosy były z tyłu wygolone i to w kształt serca, jak on mógł mi to zrobić, co on sobie w ogóle myślał, to był cios poniżej pasa.
- Podoba ci się ? - powiedział wciąż śmiejąc się Malik.
- Jak mogłeś mi to zrobić ! -
Wybiegłem z pokoju na taras, była godzina około 3 rano, puściłem sobie piosenkę mojego zespołu na słuchawkach, wtem ktoś złapał mnie za ramię, to była ostatnia osoba, której się teraz spodziewałem
***
Znowu mega krótka notka, no, ale obiecałam, więc dodałam... Tak mi się spać chce ... Jeżeli dojdzie do 100 wyświetleń, to dodam następny rozdział od razu, bo na razie wydaje mi się , że nikt nie czyta . ;(( / domifra ;))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz